Grekom jeszcze się pogorszy
Społeczeństwo | Pracy nie ma już ponad połowa młodych, PKB ciągle spada, ceny rosną, a kraj czekają trudne reformy
Oddłużenia Grecji i nowe pożyczki dla tego kraju mogą pomóc na krótko. – Na rok na pewno wystarczy. Ale w którymś momencie musi dojść do kolejnego oddłużenia. Tym razem przez wierzycieli publicznych – prognozuje Guntram Wolff, wicedyrektor brukselskiego instytutu Bruegel. Obcięcie długu wobec inwestorów prywatnych o 105 mld euro jest ulgą dla greckiego państwa. Ale nawet w najbardziej pozytywnym scenariuszu dług publiczny będzie w 2020 roku sięgał 120,5 proc. PKB, co oznacza, że Grecja sama sobie nie poradzi.
Bez gwarancji rozwoju
Obcięcie zobowiązań wobec inwestorów prywatnych jest warunkiem nowej pożyczki od strefy euro i MFW na kwotę 130 mld euro. Nie oznacza to jednak, że do greckiego budżetu wpłynie tyle pieniędzy na wypłatę pensji, emerytur czy tak potrzebne dla rozwoju gospodarki inwestycje.
Po pierwsze, część tych pieniędzy posłuży dokapitalizowaniu banków. Przewidziano kwotę 23 mld euro, ale faktyczne potrzeby greckich banków mogą sięgać 40 – 50 mld euro. Po drugie, priorytetem ma być obsługa zadłużenia zagranicznego. Wszystkie wpływy do greckiego budżetu, czy to z zagranicznych pożyczek, czy to z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta