Dyrektorom i wójtom po popiwku
Zgodne czy sprzeczne z konstytucją?
Dyrektorom i wójtom po popiwku
Dyrektorom i wójtom po popiwku
Dokończenie 1
Posłowie wnioskodawcy proponują więc, aby w przedsiębiorstwach państwowych, bankach i spółkach z większościowym udziałem Skarbu Państwa nikt nie mógł zarabiać więcej niż pięciokrotność średniej płacy w danym zakładzie i to przy zastrzeżeniu, że zakład ten zakończył poprzedni rok kalendarzowy dodatnim wynikiem finansowym i że zapłacił podatek dochodowy. Gdyby natomiast zakład miał w poprzednim roku stratę i gdyby nie zapłacił podatku dochodowego, to maksymalna pensja w danej jednostce nie mogłaby przekroczyć trzykrotności średniej płacy w tym zakładzie.
Z kolei wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast nie mogliby zarabiać więcej niż czterokrotność średniej płacy w danym urzędzie gminy.
Już w chwili, kiedy projekt został zgłoszony, powstało pytanie, czy Sejm może się nim zajmować. Oprócz wątpliwości natury konstytucyjnej zrodziły się i inne: "Gdybyśmy przyjęli ten projekt, ingerowalibyśmy w wewnętrzne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta