Nadszedł czas porządków
Obwód kaliningradzki powinien być wojskowo-strategiczną forpocztą Rosji na Zachodzie -- głosi w wywiadach prasowych Siergiej Szachraj. Podobnie uważają lokalni komuniści.
Nadszedł czas porządków
Jerzy Haszczyński z Kaliningradu
-- Jeśli jest jakaś specjalna "Szachrajowa" polityka wobec Kaliningradu, to zgodnie z nią nigdy nie dopuszczono by do tego, co zobaczyłem pierwszego dnia po przyjeździe; na kaliningradzkiej ziemi obficie skropionej krwią radzieckich żołnierzy, w kinie, które nosi świętą dla każdego z nas nazwę "Pobieda", odprawia się teraz luterańskie msze po niemiecku -- stwierdził w wywiadzie dla "Kaliningradskiej Prawdy" były wicepremier Rosji Siergiej Szachraj. To z Szachrajem właśnie najczęściej kojarzy się osobę Leonida Gorbienki, nowego gubernatora obwodu kaliningradzkiego, który 20 października pokonał w wyborach dotychczasowego szefa tutejszej administracji Jurija Matoczkina, uchodzącego za liberała i człowieka Borysa Jelcyna.
Były wicepremier włożył wiele wysiłku w to, by pomóc Gorbience, naczelnikowi portu rybackiego w Kaliningradzie, w pokonaniu Matoczkina. W obwodzie kaliningradzkim, rosyjskiej enklawie graniczącej z Polską, do władzy doszedł człowiek, który chce "zrobić porządek nie tylko w porcie". Biorąc pod uwagę polityków, którzy go popierali,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta