Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szachy z Szekspirem

09 listopada 1996 | Plus Minus | ES

Nieoczekiwane półwiecze autora "Widokówki z tego świata"

Szachy z Szekspirem

Ze Stanisławem Barańczakiem rozmawia Elżbieta Sawicka

Kiedy obejmuje pan myślą 50 lat swojego życia -- które chwile wydają się panu najwspanialsze? Myślę o pańskim życiu prywatnym, ale też o życiu pewnego pokolenia, wreszcie społeczności, do której pan należy.

W życiu ściśle prywatnym -- chwila sprzed ponad 32 lat, kiedy to, jako świeżo upieczony student, wkroczyłem w progi Collegium Philosophicum, gdzie mieściła się wtedy poznańska polonistyka, i ujrzałem jasnowłose zjawisko w niebieskim sweterku (ona upiera się do dziś, że była to brązowa sukienka, ale ja wiem lepiej) , w którym to zjawisku natychmiast zakochałem się po uszy i które parę lat później zostało moją żoną, co było zdecydowanie najlepszą z wszystkich dobrych rzeczy, jakie mi się w życiu przydarzyły. W życiu publicznym -- chyba ten moment wlipcu 1977, gdy wyszli z więzienia robotnicy radomscy oraz aresztowani w maju moi przyjaciele z KOR-ui nagle zdaliśmy sobie sprawę, że "siła bezsilnych", o której mówił Havel, jest wyrażeniem mającym bardzo realny sens.

A najgorsze chwile?

Jak chyba każdy człowiek w moim wieku, mógłbym tu sypać przykładami sytuacji, w których się na kimś zawiodłem, ale nie było to...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 908

Spis treści
Zamów abonament