Więcej wolności
Rozmowa Mazurka: Mariusz Gierej, organizator Dnia Gniewu i protestów w sprawie ACTA
Na demonstracje przeciw ACTA przyszły dziesiątki tysięcy, na Dzień Gniewu – kilkaset osób. Musi pan być zawiedziony.
Mariusz Gierej: Zupełnie nie, bo to różne sprawy. My tą manifestacją niczego nie kończymy, wręcz przeciwnie, to początek pewnego ruchu.
Mikrego dość.
Kilka tysięcy osób w kraju w kilkunastu demonstracjach, nie tylko w wielkich miastach, ale i w Starogardzie to niezły początek.
Chcecie w te dwa, trzy tysiące obalić Tuska?
To byłoby śmieszne.
Przecież mówicie gniewnie: „Nie dla Tuska!".
Mówimy raczej „nie" całej klasie politycznej, której Tusk jest reprezentantem. Jednocześnie rozróżniamy fajnych ludzi z różnych partii na dole od elit władzy. Widział pan nasze plakaty z TyranoTuskiem? Polityczna góra przypomina dinozaury – jeszcze o tym nie wiedzą, ale czas wymierać.
Tusk z Kaczyńskim już niejednego gniewnego widzieli i przeżyli. Kto tym razem zmusi ich do odejścia? Te kilkaset osób?
Strasznie pan upraszcza sprawę, naprawdę.
Proszę ją więc wyjaśnić.
Pamięta pan manifestacje w sprawie ACTA? Zarówno dziennikarze, jak i politycy zastanawiali się nad tym fenomenem, to dla nich coś zupełnie niebywałego....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta