Walka o przetrwanie zaostrza język na lewicy
Jeśli Palikot wbije Millerowi szpilę, ten zrewanżuje się gwoździem
Pojawienie się na lewicy konkurencji spowodowało, że kreujący się na partię rozsądku SLD zaostrzył ton. „Oszust", „stronnik al Kaidy" – mówi Leszek Miller o Januszu Palikocie, a o jego partii: „naćpana hołota". – Część postkomunistycznej lewicy chce pokazać, że jest tak ostra jak Palikot. On o wielu rzeczach mówi prosto z mostu – komentuje Wojciech Jabłoński, politolog z UW.
Jego zdaniem jednak zaostrzenie języka nie jest drogą do wyróżnienia się na scenie politycznej, bo tę metodę stosują wszystkie ugrupowania.
Przykład na potwierdzenie tego podaje były premier Józef Oleksy: – W piątek premier Donald Tusk powiedział do Piotra Dudy, że byle pętak potrafi zorganizować taki protest. I co? Czy tysiące związkowców zgromadzonych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta