Podwójna zdrada kapitana Bari
Andrea Masiello za łapówkę strzelił samobójczego gola i dziś w depresji siedzi w więzieniu
15 maja 2011 r. w przedostatniej kolejce sezonu skazane na degradację do Serie B Bari grało u siebie z Lecce, które od strefy spadkowej dzieliły dwa punkty. Na 11 minut przed końcem spotkania przy stanie 0:1 Masiello niegroźne dośrodkowanie skierował do własnej bramki.
Przyznał w śledztwie, że zrobił to, by zapewnić gościom zwycięstwo i uratować Lecce przed spadkiem. Za ustawienie spotkania zgarnął 50 tys. euro, a dwóch jego niezwiązanych ze sportem kolegów po 100 tys. euro. Twierdzi, że propozycję korupcyjną i pieniądze otrzymał od wysłannika klubu Lecce.
Wszyscy trzej od poniedziałku siedzą za kratkami w Bari. 26-letni Masiello (w tym sezonie piłkarz Atalanty) przebywa pod stałą obserwacją w więziennym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta