Chcę, żeby wygrali Niemcy
Prezes Hyundai Motor Europe liczy na wzrost sprzedaży dzięki Euro 2012
Rz: Sprzedajecie auta w najbardziej zatłoczonym segmencie rynku – modeli popularnych. Jak to się dzieje, że mimo prognozowanego spadku na rynku europejskim, Hyundai oczekuje wzrostu?
Allan Rushforth: Produkujemy auta od najmniejszych do największych, które mają wydłużoną gwarancję, mało się psują, mają niskie emisje CO2. Mieliśmy to szczęście, że pierwsze modele z serii „i" wprowadzaliśmy wówczas, gdy w Unii Europejskiej zaczęły obowiązywać surowe normy emisji spalin. Na dodatek rozpoczął się kryzys finansowy, więc konsumenci szukali aut nie najdroższych, ale o dobrym stosunku ceny do wartości. Do tego doszła akcja złomowania aut, szczególnie szeroko zakrojona w Niemczech. Wtedy, w czasach największego kryzysu w Europie, osiągnęliśmy w sprzedaży masę krytyczną.
W jaki sposób nagle zdołaliście zwiększyć produkcję?
Sprowadzaliśmy nasze auta z fabryk...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta