Lekarze liczą szable
Rząd do ostatniej chwili odwlókł rozwiązanie sporu z lekarzami. Protest od 1 lipca wciąż jest możliwy
Po piątkowych rozmowach Narodowego Funduszu Zdrowia z lekarzami nadal nie wiadomo, czy w poniedziałek pacjenci będą mogli zrealizować recepty refundowane – lekarze nie podjęli jeszcze decyzji, czy wstrzymają zapowiadany na początek lipca protest. Nie wiadomo też – jeśli do protestu dojdzie – ilu medyków weźmie w nim udział.
Pacjenci są zdezorientowani. – Nawet mój lekarz nie wie, jak będzie przepisywać recepty od poniedziałku. Twierdzi, że „poważnie rozważa" wzięcie udziału w proteście. A ja nie chcę ryzykować, wykupiłem leki na dwa miesiące – opowiada pan Piotr z Warszawy chorujący na cukrzycę. – Nawet jeśli nie będzie kłopotu z receptami, to mam z głowy załatwianie sobie leków w wakacje – dodaje.
Bez szybkiego sukcesu
Rząd zaplanował inny scenariusz: nowa prezes NFZ Agnieszka Pachciarz zaprosiła lekarzy z Naczelnej Rady Lekarskiej na rozmowy w piątek. Po dwóch godzinach od ich rozpoczęcia planowano wspólną konferencję...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta