Ryzykowne sukcesy Włoch
Tak się złożyło, że końcówkę ubiegłego tygodnia spędzałem z żoną w Wenecji. A w związku z tym miałem możliwość obserwowania na miejscu dwóch wielkich zwycięstw Włochów nad brutalnymi germańskimi gnębicielami.
Pierwsze zwycięstwo było druzgocące, choć nie do końca spodziewane. Wiadomo przecież od lat, że w futbol gra 22 ludzi, a na końcu wygrywają Niemcy. Tymczasem dwie bramki Super-Mario Balotellego rzuciły drużynę niemiecką na kolana, chwilowo przyćmiewając zarówno skalę włoskiego długu publicznego, jak i wspomnienia o ciągnącej się od dziesięciu lat gospodarczej stagnacji, przerywanej od czasu do czasu recesjami (notabene w Wenecji dość trudno dostrzec efekty tej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta