Widmo krąży po Europie
Szef UEFA Michel Platini chce uczciwości. Finansowe fair play ma sprawić, że europejskie kluby nie będą zadłużały się ponad miarę
Chodzi o przyszłość europejskiej piłki nożnej. UEFA przyjrzała się tym, którzy ostatnio wygrywają, i zrozumiała, co się dzieje. Futbol stał się zabawką w rękach najbogatszych, którzy zupełnie się nie interesują, co stanie się z klubem, gdy osiągną swoje cele.
Nieracjonalne wydatki na sukces mają się skończyć, a kto nie chce się bawić według zasad Platiniego, może nie bawić się w ogóle. Ci, którzy nie będą stosować nowych reguł, zostaną wykluczeni z europejskich pucharów.
– Ten program musi zadziałać. Dyskusje personalne w PZPN mają znaczenie drugorzędne dla rozwoju polskiego futbolu. Piłkę trzeba zmieniać od podstaw, od klubów, które muszą funkcjonować na zdrowych fundamentach ekonomicznych – mówi „Rz" Adam Giersz, członek Wydziału do spraw Kontroli Finansowej Klubów UEFA.
Giersz w nowej komórce UEFA zajął miejsce w pięcioosobowej Izbie Orzekającej. To ostatni szczebel drabinki.
Za szybka karuzela
Kiedy będzie podejrzenie łamania zasad przez klub, najpierw niezależna firma zrobi audyt. Gdy się okaże, że deficyt jest wyższy od dopuszczalnego, skalę wykroczenia oceni Izba Dochodzeniowa, a później przekaże sprawę Izbie Orzekającej, która wymierzy karę. Może skończyć się na upomnieniu,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta