Akcjonariusze lubią ostre cięcia
PSA Peugeot Citroen – spółka, o której się mówi w Paryżu
Drastyczny, jak na francuskie warunki, program oszczędnościowy PSA Citroen/Peugeot spowodował że kurs akcji spółki na paryskiej giełdzie rósł nawet o 4,8 proc. Ostatecznie notowania zakończyły się na minusie.
Philippe Varin, prezes PSA, zapowiedział, że do roku 2013 zwolni 14 tysięcy pracowników. Jeszcze niedawno zapowiadał, że może to być nawet 10 tysięcy. Zamknięta zostanie fabryka w Aulnay, a w zakładzie w Rennes część produkcji zostanie wygaszona. Peugeot zatrudnia ponad 209 tysięcy osób na świecie. Z tego nieco mniej niż połowę we Francji. W obydwu fabrykach w Aulnay i Rennes zostanie zwolnionych 9,6 tys. osób, reszta w pozostałych zakładach PSA we Francji.
Kłopoty PSA polegają przede wszystkim na tym, że marki Citroen i Peugeot są szczególnie silne na rynkach południowej Europy oraz we Francji, czyli tam gdzie spadek sprzedaży jest największy. To dlatego firma sprzedała w I połowie 2012 roku o 13 proc. aut mniej niż w tym samym okresie 2011 roku.
—Automotive News