Uliczni muzycy na cenzurowanym
Grajka z Poznania straż miejska ukarała mandatem za głośne granie. Teraz muzykuje dalej, by mieć na zapłatę
Co roku w sezonie letnim na ulicach wielu polskich miast można spotkać muzyków zarabiających na życie. Coraz częściej gnębieni są jednak przez strażników miejskich. Uliczny multiinstrumentalista z Poznania Tadeusz Lis dostał 200-złotowy mandat za „naruszanie porządku publicznego". - Nie mam na zapłacenie. Muszę grać dalej, by zebrać pieniądze - mówi „Rz" artysta. Poznańska straż miejska zapewnia, że nie jest przeciwko ulicznym grajkom, ale musi stać na granicy prawa.
Śpiewa o mieście i jest karany
Tadeusz Lis gra na ulicach Poznania już od 15 lat. - Jestem chory, a 500 zł, które co miesiąc dostaję z opieki społecznej, nie starcza mi na życie, bo większość wydaję na leki - tłumaczy. - Gram, by dorobić.
Na ulicę wychodzi nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta