Patriotyzm jest narodowi bardzo potrzebny
Pierwszym, który we Włoszech mówił uczciwie i bez kompleksów o narodzie, o tym, że bycie Włochem to dar Boży, i że należy być z tego dumnym, był Polak, Karol Wojtyła – twierdzi włoski filozof i polityk Rocco Buttiglione.
Parę dni temu przewodniczący Izby Deputowanych Gianfranco Fini na pogrzebie lidera skrajnie prawicowej neofaszystowskiej partii MSI (Ruch idei społecznej) Pino Rautiego został opluty i wygwizdany. Musiał wyjść z kościoła tylnymi drzwiami przed zakończeniem uroczystości. To był prawdziwy seans nienawiści. Dlaczego?
Fini został wygwizdany, bo miał odwagę powiedzieć prawdę i obalić uznawane przez długi czas mity. Fini dorastał politycznie w szeregach neofaszystowskiego Włoskiego Ruchu Społecznego MSI. Rauti był kiedyś jednym z jego mistrzów. W pewnym momencie Fini miał jednak odwagę powiedzieć, że faszyzm był błędem. Przekształcił (MSI) w prawicowy Sojusz Narodowy. Dla tych Włochów, którzy nadal wyznają ideały faszyzmu, to była zdrada. Osobiście darzę za to Finiego szacunkiem. Na pogrzebie Rautiego zapłacił cenę za to, że powiedział prawdę. Nie jest to przypadek odosobniony, ale zbyt rzadko włoscy politycy potrafili zdobyć się na taki akt odwagi. A naród potrzebuje polityków, którzy będą mówili mu prawdę. Prawdę o przeszłości, a więc o faszyzmie, prawdę o gospodarce, prawdę o wartościach moralnych, które leżą u podstaw narodowej jedności. Potrzebujemy więc powrotu do prawdy. Bez względu na cenę, którą przyjdzie za to zapłacić.
Można by z tego wnosić, że we Włoszech nadal trwa żywy spór o interpretację historii XX wieku,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta