O zarządzaniu ryzykiem
Tylko głupiec nie zarządza ryzykiem. Człowiek rozsądny zastanawia się, na jakie przeciwności losu może zostać narażony, i planuje, jak sobie z nimi poradzić.
Do decyzji o zarządzaniu ryzykiem trzeba dorosnąć. Wiele osób musi zostać najpierw obitych brutalnie przez los, zanim to zrozumie. Na przykład nie unikają podejrzanych miejsc w środku nocy, do czasu, aż zostaną napadnięte, pobite i okradzione. Wtedy zaczynają zarządzać ryzykiem związanym z osobistym bezpieczeństwem późno w nocy.
Wiele osób nie ubezpiecza mieszkania, aż do chwili, gdy zostaną okradzeni. Wtedy nauczeni doświadczeniem kupują polisę. Wielu właścicieli małych firm nie ma nawyku zarządzania ryzykiem: brak im doświadczenia, wiedzy, czasu i środków i często bankrutują, bo trafili na nieuczciwego kontrahenta. Jeśli właściciel założy nowy biznes, wdroży procedury badania wiarygodności kontrahentów. Firmy posiadające większe zasoby nie czekają, aż zostaną poturbowane przez los...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta