Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

SLD bardziej potrzebni są radni niż europosłowie

10 listopada 2012 | Kraj | Eliza Olczyk
Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący mazowieckiego SLD
autor zdjęcia: Magda Starowieyska
źródło: Fotorzepa
Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący mazowieckiego SLD

Tusk chętnie zmieniłby ordynację wyborczą, żeby wyekspediować 
do Brukseli ułomną część swojego rządu – mówi Włodzimierz Czarzasty.

Rz: W grudniu minie rok, odkąd Leszek Miller przejął władzę w SLD, a wasze notowania ani drgną. Dlaczego?

Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący mazowieckiego SLD: W grudniu Miller przejął klub parlamentarny, a na partię ma wpływ realnie od maja. I do tego czasu dzięki osobistej pozycji i charyzmie udało mu się ustabilizować partię, uporządkować zarządzanie i wyprowadzić Sojusz na trzecie miejsce w sondażach, a przypominam, że po wyborach spadliśmy na piąte miejsce. Poza tym z Sojuszu przestali odchodzić ludzie, a nawet uaktywnili się ci, którzy przed laty zawiesili członkostwo.

Ale ciągle nic z tego nie wynika dla waszej popularności wśród wyborców.

Powoli. Jeżeli po tych wszystkich działaniach w przyszłym roku, powiedzmy w maju, nasze notowania nadal będą stały w miejscu, to powiem, że mamy problem. Ale dzisiaj mówię: dajcie nam szansę. Leszek po exposé Donalda Tuska powiedział do wszystkich, którzy przenieśli swoje sympatie z SLD na Platformę: wracajcie do domu. Zobaczymy, jak to będzie. Poza tym trzeba też mieć na względzie, że scena polityczna dzięki wzajemnemu kanibalizmowi PIS i PO się zabetonowała.

Nie jest to odkrywcze stwierdzenie.

Ale prawdziwe. Na dodatek publikacja w „Rzeczpospolitej" o trotylu we wraku tupolewa jeszcze dolała tego betonu, bo błyskawicznie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9383

Wydanie: 9383

Spis treści
Zamów abonament