![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Informacje
Informacje
Komentuje Michał Suflida BM BPH SA
Drugi z rzędu wzrost indeksu skłonił najbardziej ostrożnych uczestników rynku do zamykania pozycji. Nie ma się zresztą czemu dziwić, jako że niektóre walory podrożały przez ten czas o więcej niż 10 proc. , co w ostatnich czasach jest wartością dość znaczną. Ciekawe jednak czy powrót optymizmu był spowodowany odreagowaniem długotrwałych i wyniszczających spadków, czy prognozami zagranicznych instytucji finansowych dotyczących dobrych perspektyw dla polskiego rynku, czy może jest to spekulacja pod listopadowe wyniki. W komentarzach i prognozach dotyczących sytuacji na rynku dużo się ostatnio mówi otzw. efekcie stycznia, kiedy ceny zwykle rosną za sprawą otwierania pozycji przez inwestorów instytucjonalnych. Warto jednak zauważyć, że dwa lata temu było akurat odwrotnie i po krótkoterminowym wzroście w grudniu, na początku 1995 r. akcje uległy dość znacznej przecenie. Intrygujące są także transakcje pakietowe na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
