Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wycena wyssana z palca

24 grudnia 2012 | Prawo | Renata Krupa-Dąbrowska
SKO są zasypywane sprawami mieszkańców
źródło: Rzeczpospolita
SKO są zasypywane sprawami mieszkańców

Opłaty za użytkowanie wieczyste są podwyższane, nawet gdy ceny gruntów spadają. Mieszkańcy uważają się za pokrzywdzonych. Winien temu jest niezrozumiały system określania wartości gruntów.

Ewa J. jest właścicielką mieszkania przy ul. Dąbrowskiego na warszawskim Mokotowie.

– Gmina podnosi mi opłatę za użytkowanie wieczyste o 140 proc. W tej okolicy od lat nie nastąpiło nic, co podniosłoby wartość gruntu, a przecież to jest warunkiem aktualizacji. Jestem w szoku. Będę płaciła prawie 1700 zł za 45 mkw. na osiedlu wybudowanym kilkadziesiąt lat temu! Jak to możliwe, że od ostatniej aktualizacji wartość nieruchomości aż tak wzrosła? Przecież na osiedlu od lat nie przybywa budynków użyteczności publicznej i nie są możliwe żadne inwestycje. Na rynku nieruchomości zastój, ceny spadają, to jakiś absurd – dziwi się Ewa J.

To jeden z przykładów problemu z podwyżkami opłat za użytkowanie, z którym muszą się mierzyć mieszkańcy polskich miast.

Wysokie podwyżki

Ewa J. jest członkiem spółdzielni mieszkaniowej Mokotów, od której wykupiła mieszkanie.

– Podwyżki dostali w pierwszej kolejności właściciele mieszkań, w drugiej spółdzielnia dla tych części nieruchomości, których jest właścicielką. Objęły one na razie całe osiedle Dąbrowskiego i część osiedla Puławska, ale wiem, że to jeszcze nie koniec – mówi Henryk Hebda, prezes tej spółdzielni. – Najwyższa podwyżka wyniosła ponad 300 proc. Nasi mieszkańcy to głównie emeryci, nie można im w nieskończoność podnosić i podnosić, bo ich kieszeń nie jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9420

Wydanie: 9420

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament