Kamieńskiego nr 8
Każdy ma swoją Falenicę. Moja istniała naprawdę. Miała smak lodów od pani Bąkowej, zapach stęchlizny w szatni klubu Hutnik. Była terkotem aparatury, puszczającej w kinie Szpak „Ostatnią walkę Apacza" i głosem syreny umieszczonej na wozie Ochotniczej Straży Pożarnej Star 20, którym bracia Santorkowie dostojnie, czasami poniewczasie, jeździli do pożarów.
To był czas pierwszych miłości do Magdy i Eli z osiedla, pierwszych męskich przyjaźni, grzybów na Aleksandrowie, kąpieli w Wiśle na Błotach, wyjazdów z Hutnikiem na mecze – od Garwolina, przez całą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta