Polityka historyczna à rebours
Konserwatywni inicjatorzy budowania przez państwo pamięci o przeszłości, nie spodziewali się, że ich hasło podejmą polityczni oponenci. Dziś korzeni szuka nawet lewica.
Hasło Aleksandra Kwaśniewskiego z wyborów 1995 roku, „wybierzmy przyszłość" nie tylko dało mu prezydenturę. Stało się hasłem dominującego w latach dziewięćdziesiątych w Polsce podejścia do przeszłości. Już samo pamiętanie nie było wówczas popularne, o rozliczeniach z przeszłością nie mówiąc. Grupa konserwatywnych intelektualistów, wśród której byli późniejsi twórcy Muzeum Powstania Warszawskiego, rzuciła wówczas hasło polityki historycznej.
Zauważyli, że każdy prowadzi politykę historyczną, a ten, kto mówi „wybierzmy przyszłość", również operuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta