Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Moc czarnej kury

12 stycznia 2013 | Prawo | Robert Horbaczewski
autor zdjęcia: Tomasz Wawer
źródło: Rzeczpospolita

Na jajo, uzdrawiający włos czy kurę z zagrody. Wciąż można na to nabrać i okraść. Niektórzy tracą nawet oszczędności życia

Pani Krystyna ze Skierbieszowa ma blisko 80 lat. Od tamtej wizyty zrobiła się nieufna wobec ludzi. Wszystko przez „panią w kapeluszu" (bo ten element stroju najbardziej utkwił jej w pamięci). Nieznajoma zjawiła się na jej posesji. Oznajmiła, że przez długi czas była w Grecji, obecnie pracuje dla jakiegoś muzeum i skupuje stare przedmioty. Była miła i bezpośrednia. Gospodyni, tak po ludzku, wdała się z nią w rozmowę.

– Zaczęła mówić coś o nieboszczyku, którego duch ciąży nad moim domem. A jaka była religijna, a jak się modliła do Matki Boskiej, a jak żegnała – denerwuje się na samo wspomnienie wizyty pani Krystyna.

W pewnym momencie nieznajoma zaproponowała wróżbę, która zdejmie urok z domostwa pani Krystyny i jej rodziny.

– Zawsze byłam ciekawa. Pomyślałam: posłucham sobie, a co mi tam – wzdycha dziś pani Krystyna.

Pani w kapeluszu  na początku zażyczyła sobie przyniesienia szklanki święconej wody. Zakryła ją dłonią, coś poszeptała pod nosem, a kiedy uniosła dłoń znad szklanki, w wodzie ukazały się kępki włosów. To miało oznaczać, że w domu dzieje się coś rzeczywiście niedobrego.

Uroki trzeba odczynić

– Chciała, aby przynieść jej coś żywego. Powiedziałam, że mogę dać kota. Ona na to, że musi być to coś żywego  na dwóch nogach. Na przykład kura – mówi pani Krystyna.

Ruszyła więc na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9434

Wydanie: 9434

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament