Malezja. Kapitał i islam
Po raz pierwszy w malezyjskich wyborach wynik nie jest przesądzony.
Korespondencja z Kuala Lumpur
Rządząca koalicja Barisan National (Front Narodowy) jest u władzy nieprzerwanie od 1957 roku, czyli od uzyskania niepodległości przez Malezję. W niedzielnych wyborach wszystko może się jednak zdarzyć.
W poprzednich, w 2008 roku, koalicja utraciła dotychczasowe dwie trzecie w parlamencie, pozwalające na zmianę konstytucji. Cios był na tyle duży, że ówczesny premier Abdullah Badawi ustąpił miejsca obecnemu Nadżibowi Razakowi.
Mając władzę i media, można wiele. Można oskarżyć lidera opozycji o miłość homoseksualną, która jest w Malezji karalna. Anwar Ibrahim, charyzmatyczny przywódca Pakatan Rakyat (Sojuszu Ludowego), był o nią oskarżony dwukrotnie. Doszły zarzuty o korupcję. Spędził w więzieniu kilka lat. W Internecie wciąż dostępny jest film pokazujący dwóch mężczyzn w sytuacji intymnej, a jednym z nich ma być lider opozycji.
Gdy w połowie marca zmarł śledczy, który w 2008 roku oskarżył premiera o romans z mongolską pięknością, zamordowaną dwa lata wcześniej, sprawa powróciła w mediach. I chociaż premier przysiągł na Koran, że nigdy w życiu tej kobiety nie spotkał, historia nadal budzi wiele emocji.
Prawie jak Facebook
Rząd ma się czym chwalić. Wzrost gospodarczy w ubiegłym roku przewyższył oczekiwania i wyniósł 5,6 proc. Gospodarka ma się na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta