Prezesi giełdowych firm nie stracili
W 2012 roku przeciętne wynagrodzenie szefa spółki z GPW wzrosło o prawie 8 proc., do 780 tys. zł. W podobnym tempie rosły płace zarządów.
Tak wynika z analizy prawie 240 raportów rocznych największych firm. Podobnie jak przed rokiem liderem rankingu najlepiej zarabiających prezesów jest szef i zarazem główny udziałowiec krakowskiego Comarchu Janusz Filipiak. W ub.r. zarobił grubo ponad 12 mln zł, z czego około połowy to wynagrodzenie pobierane ze spółek zależnych. Tym samym padł kolejny rekord wypłaconego wynagrodzenia w spółce giełdowej. Poprzednie też zresztą należały do szefa Comarchu.
Na drugim miejscu wśród urzędujących wciąż prezesów znalazł się Markus Tellenbach, szef TVN. Jego roczne wynagrodzenie zmniejszyło się jednak wobec 2011 r. o ponad 12 proc., do 6,4 mln zł. Na trzecie miejsce awansował Luigi Lovaglio: Prezes Pekao zainkasował przeszło 4,5 mln zł.
Podobnie jak płace prezesów, rosło wynagrodzenie wyższej kadry zarządzającej. Przeciętna roczna płaca statystycznego członka zarządu przekroczyła w ub.r. 440 tys. zł, co oznacza wzrost o około 8 proc. w stosunku do roku poprzedniego.
Dużo gorzej na tym tle wyglądają płace zwykłych pracowników. Nie dość, że zatrudnienie w analizowanych spółkach spadło o prawie 4 proc., to tempo wzrostu wynagrodzeń wyniosło zaledwie nieco ponad 2 proc. Biorąc pod uwagę inflację, płace szeregowych pracowników w ub.r. realnie spadły. Mogli oni liczyć na nieco ponad 5 tys. zł miesięcznie.
W sumie analizowane...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta