Od lat mieszkają w rodzinnych ogrodach
Nieruchomości | Wielu działkowców przystosowało swoje altany do mieszkania w nich na stałe. Ściga ich nadzór budowlany, a oni sami liczą na amnestię.
– Zapłaciłem odstępne od działki w rodzinnym ogrodzie działkowym Oaza w Olsztynie z domkiem o powierzchni 43 mkw. – mówi Roman Michalak z Olsztyna. Nie wiedziałem, że poprzedni właściciel popełnił samowolę budowlaną. Dom miał doprowadzone wszystkie media, nawet telefon stacjonarny. Postanowiłem w nim zamieszkać, bez problemu dostałem stały meldunek. Dopiero gdy wszedłem w konflikt z Polskim Związkiem Działkowców, zaczęły się problemy. Prezes ogrodu zawiadomił powiatowy nadzór budowlany. Od przeszło sześciu lat walczę o swoje. W ogrodzie jest 330 takich działek jak moja. Zaczyna się nimi teraz interesować nadzór. W całej Polsce jest nas dużo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta