Ekonomia, eksperci i dyrdymały
Nie trzeba mieć żadnego pojęcia o ekonomii, żeby wiedzieć, że średnio przypomina nauki ścisłe. Gdyby mechanizmy gospodarki można było wtłoczyć w układ równań, niezawodnie podpowiadających dobre rozwiązania, giełda miałaby mniej więcej taki sens, jak loteria, której wynik można wyliczyć za pomocą odpowiedniego wzoru, a przypominająca zazwyczaj bieg z przeszkodami konkurencja byłaby równie celowa, co pierwszomajowy pochód.
Wszystko to całkiem oczywiste i choć niejeden Pomysłowy Dobromir próbował kształtować gospodarkę wedle własnych, jedynie słusznych wyobrażeń, wszelkiego rodzaju racjonalizacje (jak te z czasów, gdy każdego pierwszego maja świętowano sukcesy socjalistycznej gospodarki) prędzej czy później kończyły się spektakularną katastrofą. Kształtowanie ekonomii...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta