Nie będziesz brał sprawiedliwości w swoje ręce
Unijny porządek prawny ma charakter samowystarczający – zauważa profesor prawa.
tomasz Tadeusz Koncewicz
W prawie europejskim lojalność i współpraca w dobrej wierze oznaczają, że państwa członkowskie respektują działania podejmowane przez instytucje na podstawie traktatu i godzą się na działanie tylko w jego ramach. Stając się państwem członkowskim Unii, Polska zaakceptowała rolę Komisji oraz jej kompetencje m.in. w zakresie monitorowania przestrzegania prawa europejskiego. Dotyczy to także respektowania obligatoryjnej jurysdykcji Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS). Art. 19 Traktatu o Unii Europejskiej (TUE) obliguje ETS do zapewnienia przestrzegania prawa (fr. le droit, ang. the law) w procesie interpretacji i stosowania traktatów.
Ta niewinnie brzmiąca formuła ma dalekosiężne skutki dla postrzegania systemu ochrony prawnej, na straży którego stoi ETS. W konstytucyjnym wyroku w sprawie Van Gend en Loos ten porządek prawny został uznany za źródło praw podmiotowych, które podlegają ochronie przed sądami krajowymi. Obok praw podmiotowych istnieć muszą jednak także procedury i środki ochrony prawnej, za pomocą których jednostka chroni swój status podmiotu uprawnionego. Jasno muszą być określone sankcje w przypadku nieprzestrzegania norm prawnych wchodzących w skład prawa europejskiego.
W konsekwencji nakaz zapewnienia przestrzegania prawa (a nie tylko przepisu prawa!), do którego odsyła art. 19 TUE, oznacza,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta