Stawiamy na światową współpracę
Jakub Kokoszka | O perspektywach polskiego rynku sztuki z prezesem Abbey House Group rozmawia Janusz Miliszkiewicz.
Rz: Zacznijmy od przypomnie- nia, na czym polega fundusz stypendialny dla artystów stworzony przez kierowaną przez pana firmę notowaną na New Connect. Powstał trzy lata temu. Na naszym rynku to wyjątek.
Jakub Kokoszka: Zakładając Abbey House, mieliśmy na uwadze nie tylko potrzeby klientów kupujących sztukę. Postanowiliśmy zadbać także o artystów. Na tradycyjnym rynku sztuki artyści żyją w niepewności, czy dzieło się sprzeda i kiedy dostaną pieniądze. Ponoszą całe ryzyko związane z tą sytuacją. Zależało nam, żeby mogli się skoncentrować na pracy twórczej. Każdy z naszych artystów podpisał z nami kontrakt na minimum pięć lat. Dostaje w tym czasie co miesiąc stypendium na ustalonym poziomie. Każda umowa jest inna. Warunki umowy zmieniają się zależnie od tego, jaki sukces komercyjny odnosi malarz. W zamian za stypendium artysta jest zobowiązany dostarczyć nam określoną liczbę prac rocznie. Każdy kontrakt jest inny, bo proces twórczy różnie przebiega.
W jakich widełkach mieszczą się miesięczne stypendia?
To kwota powyżej średniej krajowej.
Z iloma artystami współpracujecie?
Mamy podpisane kontrakty z ośmioma artystami: Agatą Kleczkowską, Anią Szprynger, Andrzejem Cisowskim, Januszem Kotlewskim, Stanisławem Młodożeńcem, Kubą Słomkowskim, Szymonem Urbańskim,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta