Greenaway znów prowokuje
Film | „Goltzius and the Pelican Company" to dowód, że reżyser należy do grona najbardziej ekscentrycznych filmowców - pisze Marek Sadowski.
Marek Sadowski
Peter Greenaway obdarzony niesamowitą, ocierającą się o patologię wyobraźnią, prowokator i prześmiewca od niemal czterech dekad kreuje na ekranie wizje ekstrawaganckie, epatujące obscenicznością, biologizmem i surrealistycznymi konotacjami. Choć w końcu lat 90. uznał klasyczne kino za przeżytek i poświęcił się interdyscyplinarnym eksperymentom audiowizualnym, łącząc wideoart, telewizję, CD ROM i inne nośniki. W 2007 r. w Krakowie zaprezentował „kino na żywo", widowisko łączące muzykę, obrazy, światło i film, rozgrywające się w czasie rzeczywistym.
Jednak w tym samym roku w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta