Psychiatria w służbie postępu
Czterdzieści lat temu Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne „wyleczyło" homoseksualistów, usuwając orientację z listy zaburzeń psychicznych. Sposób, w jaki do tego doszło, był jednak daleki od chłodnych, naukowych dociekań.
„Wyleczeni w jeden dzień", „Nigdy więcej chorzy" – ogłaszały nagłówki amerykańskich gazet 16 grudnia 1973 roku, w dzień po tym, jak Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne usunęło homoseksualizm z klasyfikacji chorób Podręcznika Diagnostycznego i Statystycznego Zaburzeń Umysłowych, „biblii współczesnej psychiatrii". Do „uzdrowienia" homoseksualistów nie doszło jednak za sprawą nowych badań ani przełomu w medycynie. Stało się to za sprawą kilkuletniej, intensywnej i burzliwej kampanii nacisków społecznych. Kampanii, która zakończyła się jednym z pierwszych – i jednym z najbardziej spektakularnych – zwycięstw homoseksualnego lobby.
Zamieszki w mafijnej knajpie
Początki ruchu gejowskiego jako siły politycznej nie były jednak łatwe. Lata 60. określane są przez amerykańskich historyków jako „Turbulent Sixties" – i to nie bez powodu. Rewolucja seksualna, masowe protesty społeczne, walka o prawa obywatelskie czarnoskórych, strajki studentów, lewacki terroryzm, powstanie radykalnej Nowej Lewicy – w ciągu niewiele ponad dekady zmieniły oblicze kraju i świata. Jednak, choć jak śpiewał Bob Dylan w piosence-symbolu, „czasy się zmieniały", a „stare drogi szybko się starzały", zmiany te przez dość długi czas nie obejmowały homoseksualizmu, postulaty ruchów gejowskich zaś długi czas nie mogły dotrzeć do nowego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta