Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pod narkozą na stole operacyjnym

04 stycznia 1997 | Nauka i Technika | ZW

Do chorego docierały głosy lekarzy, którzy porozumiewali się, co będą dalej robić, a także szczęk instrumentów, pomp i przetaczania krwi

Pod narkozą na stole operacyjnym

Wydaje się, że anestezjolodzy dysponują już tak doskonałymi metodami znieczulania, że nieprawdopodobne jest, by mimo uśpienia zmysły mogły nadal funkcjonować i przekazywać sygnały do mózgu. A jednak. Rzadko, ale zdarza się, że chorzy przeżywają koszmar podczas operacji, z którego po przebudzeniu długo nie mogą się otrząsnąć. Zagadnienie to jest jeszcze mało zbadane. Z nielicznych doniesień wynika jednak, że pacjenci mogą czasami słyszeć, co dzieje się na sali operacyjnej i co mówią chirurdzy, czasami nawet odczuwają ból i nie mają w pełni wyłączonej świadomości.

Najbardziej niewiarygodne wydaje się, że mimo tego, iż operowany człowiek jest nieprzytomny, to jego mózg nadal może odbierać dźwięki, a nawet rejestrować informacje słowne, dopływające z sali operacyjnej. Nie wiadomo, jak często zdarzają się takie sytaucje, ale o tym, że są możliwe, wskazują badania opublikowane przez pismo "Anaesthesia and Analgesia". Uśpionym ludziom badacze czytali fragmenty "Robinsona Crusoe" oraz "Piotrusia Pana". Mimo że nikt z badanych nie pamiętał, że cokolwiek im opowiadano w tym czasie, to grupa, której...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 957

Spis treści
Zamów abonament