Niewdzięczni Francuzi
Jacques Chirac jest najmniej popularnym prezydentem VRepubliki. Fakt ten nie skłania go jednak do zmiany polityki. Twierdzi, że program rządu jest dobry, a społeczeństwo po prostu do niego nie dorosło.
Niewdzięczni Francuzi
Piotr Kasznia z Paryża
Dwukrotnie pod koniec ubiegłego roku -- w wywiadzie telewizyjnym 12 grudnia i w czasie życzeń noworocznych 31 grudnia -- Jacques Chirac oskarżył Francuzów, że jedną z głównych przyczyn stagnacji gospodarczej i wysokiego bezrobocia jest ich konserwatyzm. Komentatorom przypomniało to natychmiast znany wiersz Brechta zawierający myśl, by władza, skoro naród zawiódł jej zaufanie, wybrała sobie nowy. W postawie Chiraca dostrzegają oni jednak nie tylko żal, iż cieszy się małą popularnością wśród swoich rodaków, ale także oznakę, że sytuacja gospodarcza i społeczna Francji jest dużo trudniejsza, niż oficjalnie przyznają władze.
Francja jest zapewne jedynym państwem na świecie, w którym do słów szefa państwa przywiązuje się tak wielką wagę. Wynika to zarówno z olbrzymich uprawnień prezydenta, jak i z rzadkości wystąpień publicznych szefa państwa. W przeciwieństwie na przykład do Stanów Zjednoczonych, gdzie prezydent co tydzień organizuje telewizyjną konferencję prasową, by poinformować o swoich planach, wystąpienia publiczne szefa państwa francuskiego dzieli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)