Świat według Korwin-Mikkego
Nowa Prawica to nie tylko nowy byt na scenie politycznej, ale również język, który wykreowali jej lider i jego sympatycy.
A
genci. W licznych publikacjach i wypowiedziach dla mediów prezes i ideologiczny guru Nowej Prawicy Janusz Korwin-Mikke dowodzi ich działań. Ostatnio doszukał się ich u naszego wschodniego sąsiada. – Czołówka ukraińskich polityków to są niemieccy agenci. Agenci wrogiego nam państwa – przekonywał, atakując lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego za sprzyjanie interesom Niemiec. Nazwisk Polaków zaangażowanych w szkolenie bojowników na Majdanie nie podał jednak do dziś.
B
iałoruś, czyli kraj, gdzie z agenturą poradzono sobie w najlepszy możliwy sposób (przynajmniej według Korwin-Mikkego). Sposób ten lider Nowej Prawicy poznał od jednego z ambasadorów Białorusi w Polsce, kiedy zapytał go, „jak sobie Jego Ekscelencja Aleksander Łukaszenko poradził z agenturą rosyjską i amerykańską, którą przecież miał w Ministerstwie Spraw Zagranicznych".
Sposób był genialny w swojej prostocie. Otóż białoruski dyktator „wszystkich wyrzucił i wziął młodych dwudziestokilkuletnich ludzi, którzy znają języki obce i jeszcze nie zaangażowali się w służby". Obsadzenie rządu młodymi to sposób Korwin-Mikkego na aferę, która wybuchła po ujawnieniu przez „Wprost" nagrań kompromitujących polityków PO. Bo jego zdaniem klasa polityczna tak jak wąż „musi zmienić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta