Kto zatrzyma iracki dżihad
Władzom w Bagdadzie nieudolność wytykają już nie tylko zagraniczni partnerzy, ale nawet szyiccy duchowni.
Na razie udało się jedynie powstrzymać chaotyczny odwrót sił rządowych z miejscowości na północ od Bagdadu. Żołnierze kontaktujący się z zachodnimi dziennikarzami tłumaczą przy tym, że załamanie obrony wcale nie wynikało z braku przygotowania albo tchórzostwa, lecz było spowodowane fatalnym dowodzeniem. Dowódcy wydawali sprzeczne rozkazy, a w Mosulu nawet pierwsi uciekli z miasta, pozostawiając zdezorientowanych żołnierzy bez łączności i jakiejkolwiek informacji.
W piątek siły rządowe skonsolidowały linię obrony w odległości 60–70 km na północ od stolicy. Armia twierdzi, że zatrzymała pochód islamistów w okolicach Tikritu i Bajdżi. Szczególnie zażarte walki toczyły się właśnie w tej miejscowości i w znajdującej się tuż obok największej irackiej rafinerii ropy naftowej. Wojsko odbiło też z rąk rebeliantów kilka wsi przy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta