Demolka zaufania
Każdy mieszkaniec Polski dla swojego dobra i dla dobra swoich dzieci powinien zachować czujność. Bo państwo „zarządzane” tak jak obecnie przyjdzie po twoje pieniądze i pójdzie na rympał, jeśli tylko ktoś uzna, że to jedyny środek do utrzymania władzy – pisze publicysta.
Analizując przypadek afery nagraniowej, eksperci i dziennikarze skupiali się na maestrii PR-owej rządu lub na potencjalnych nagrywających jako najważniejszym elemencie całej historii. Gdzieniegdzie widzimy też skatalogowaną faktografię poruszanych tematów i opis ich znaczenia. W całej dyskusji umykają jednak wnioski strategiczne – czego dowiadujemy się o stanie państwa, a co jednocześnie ma bardzo duży wpływ na przyszłość Polski.
Kryzysowe prężenie muskułów
Polski rząd jest niezdolny do modernizowania państwa w interesie obywateli – jest rządem nierządnym. Brak systemowych zmian w zarządzaniu krajem i ograniczanie się do komunikowania symbolicznych marketingowych haseł jest świetnym sposobem na utrzymanie władzy, jednocześnie zabijając pierwotne znaczenie polityki rozumianej jako rozumne dążenie do realizacji dobra wspólnego. Naszym kosztem wygrywa postpolityka.
Minister Bartłomiej Sienkiewicz, mówiąc o tym, że państwo nie istnieje jako całość, daje diagnozę prawdziwą. Jednocześnie przeraża, że mówi to po siedmiu latach rządów formacji, której jest ministrem i która nie zrobiła nic, żeby ten stan zmienić. Więcej, z tej diagnozy PO uczyniła element oficjalnej komunikacji – próbujemy, ale nie zawsze się udaje, jest duży opór materii (np. uzasadnienie premiera Donalda Tuska nieskuteczności forsowanego ograniczenia zatrudnienia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta