Dwóch premierów w Bagdadzie
Podczas gdy na północy kraju trwa obrona przed inwazją islamistów, w stolicy toczy się batalia polityczna.
W nocy z niedzieli na poniedziałek wierne premierowi Nuriemu al-Malikiemu oddziały specjalne obsadziły wiele ważnych obiektów w irackiej stolicy. Wcześniej Maliki wystąpił z przemówieniem telewizyjnym, w którym rozwiał nadzieje części polityków namawiających go do rezygnacji z trzeciej kadencji na czele rządu.
Konflikt wszedł w nową fazę, po tym gdy w poniedziałek prezydent powierzył wiceszefowi parlamentu Hajderowi al-Abadiemu obowiązki premiera, a w tym samym czasie Sąd Najwyższy uznał, że premierem powinien być jednak Maliki. Nie chce on ustąpić, chociaż najwyraźniej traci poparcie USA, Iranu, a nawet części posłów własnej partii.
Wielu Irakijczyków uważa, że do kryzysu i wybuchu islamskiej rebelii doprowadziła właśnie polityka dwukrotnego premiera. Zepchnął on sunnitów do roli obywateli drugiej kategorii i wywołał w ten sposób ich bunt przeciwko zdominowanym przez szyitów władzom centralnym.
Podobno jeszcze w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta