Księga wojny
W karierze Mahometa od samego początku pojawiały się bitwy i rozlew krwi. Nie powinno więc dziwić, że święta księga, którą prorok islamu przekazał światu, czyli Koran, również pełna jest przemocy i nieprzejednanej chęci walki – pisze autor „Niepoprawnego politycznie przewodnika po islamie i krucjatach", który ukazuje się nakładem wydawnictwa Fronda.
W Koranie znajdziemy ponad 100 wersetów, w których wyraźnie zachęca się muzułmanów do prowadzenia dżihadu przeciwko niewiernym. „O Proroku! Walcz przeciwko niewiernym i przeciwko obłudnikom i bądź dla nich surowy! Ich miejscem schronienia będzie Gehenna. Jakże nieszczęsne to miejsce przybycia!" (Koran 9:73). „Podejmij staranie" to w języku arabskim jahidi – czasownik utworzony od rzeczownika jihad. Takie staranie miałoby być podjęte na polu bitwy: „Kiedy więc spotkacie tych, którzy nie wierzą, to uderzcie ich mieczem po szyi; a kiedy ich całkiem rozbijecie, to mocno zaciśnijcie na nich pęta" (Koran 47:4). To polecenie powtarza się kilkakrotnie: „O wy, którzy wierzycie! Zwalczajcie tych spośród niewiernych, którzy są blisko was. Niech się spotkają z waszą surowością. I wiedzcie, że Bóg jest z bogobojnymi!" (Koran 9:123–124).
Wojnę taką należy prowadzić zarówno z tymi, którzy odrzucają islam, jak i z tymi, którzy utrzymują, że są muzułmanami, ale nie przestrzegają wszystkich nakazów swej wiary (Koran 9:73). Wojna miała być jedynie częścią większego duchowego konfliktu między Allahem a Szatanem: „Ci, którzy wierzą, walczą na drodze Boga, a ci, którzy nie wierzą, walczą na drodze Saguta. Walczcie więc z poplecznikami szatana!"...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta