Jedna osoba to nie kolegium
Umowa spółki z o.o. nie może stanowić, że przy zawieraniu kontraktu z członkiem zarządu spółkę tę reprezentuje wyłącznie przewodniczący rady nadzorczej, a nie całe gremium.
Umowa przyjęta przez tak uosabianą spółkę jest nieważna. Właściwa będzie podpisana z całą radą nadzorczą.
Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z 29 stycznia 2014 r. (II PK 124/13).
Stan faktyczny
Pracownik był prezesem zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Zawarto z nim aneks do umowy o pracę, zobowiązujący go do powstrzymania się od działalności konkurencyjnej przez czas zatrudnienia u pracodawcy oraz przez rok po ustaniu angażu. W imieniu spółki aneks podpisał przewodniczący rady nadzorczej, działający na mocy postanowień aktu założycielskiego spółki, upoważniających go do zawierania umów z osobami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta