Wracajcie do banku, waluty
Czas tworzyć bezpieczny światowy system walutowy: opartą na MFW i Banku Światowym międzynarodową unię multiwalutową.
Frank szwajcarski (CHF), oficjalny środek płatniczy, stał się towarem z cechą dobra rzadkiego, wartego tyle, ile ktoś za nie zapłaci. Wartości franka nie określa już zasobność i stan gospodarki szwajcarskiej, ale kupujący i sprzedający. Objawiła się bezradność systemów bankowych i międzynarodowych instytucji finansowych wobec powtarzających się kryzysów na rynkach walutowych. Wykreowana po upadku Bretton Woods (w 1971 r. USA zawiesiły wymienialność dolara na złoto, a w 1973 w miejsce sztywnych kursów wymiany wprowadzono płynne – red.) formuła wartości walut opartej na płynności ich rynkowych kursów staje się na oczach świata „bankrutem". Przynosi gospodarce wolnorynkowej więcej szkód niż korzyści.
Podstawową zasadą po odejściu od parytetu złota wobec dolara miała być korelacja wartości waluty z potencjałem i stanem państwa, które ją emituje. Stało się jednak inaczej. Okazało się, że najlepszym biznesem we współczesnym świecie są gry hazardowe na kursach walut.
W Szwajcarii nic się nie stało
Spekulacje na rynkach walutowych doprowadziły do stanu, w którym nie sposób już określić nie tylko wielkości wolumenu walut wyemitowanych przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta