Pamiętamy o Krymie
Aneksja Krymu nie może zostać zaakceptowana. Dlatego będziemy bronić naszych wartości za pomocą sankcji mających na celu ukaranie tych, którzy odebrali ten półwysep Ukrainie – pisze ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce.
Rok temu Kreml dopomógł w przeprowadzeniu nielegalnego i bezprawnego „referendum" na Krymie, którego kulminacją stało się odebranie półwyspu Ukrainie przez Rosję, a w konsekwencji siłowa zmiana mapy Europy oraz pogłębienie się rosnącego kryzysu na wschodzie Ukrainy.
To tak zwane referendum przygotowane pospiesznie w zaledwie dwa tygodnie było kpiną z demokracji. Nie uczestniczyli w nim niezależni, międzynarodowi obserwatorzy. Zamiast tego elitarne jednostki rosyjskie – nazwane przez miejscowych „zielonymi ludzikami" – siłą zrealizowały na miejscu wolę Putina. Nie powinniśmy mieć żadnych złudzeń co do pochodzenia tych bojowników. Ich uzbrojenie, akcent oraz wyszkolenie wskazywały, że byli to Rosjanie, chociaż z ich mundurów zerwano dystynkcje.
Przed tak zwanym referendum zamknięte zostały naziemne stacje telewizji ukraińskiej na Krymie, a każdy, kto...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta