Winny Winnetou
Liga Mistrzów. Bayern do awansu potrzebuje dwubramkowego zwycięstwa nad Porto, PSG musi strzelić trzy gole na Camp Nou.
– Nie możemy być jak kamikadze. Nie rzucimy się od razu do ataku – zapowiada Thomas Müller. – Jestem pewien, że zakwalifikujemy się do półfinału. Wygrana 2:0 z Porto nie będzie przecież cudem, prawda?
Nie będzie, biorąc nawet pod uwagę, że Porto jest jedyną niepokonaną drużyną w tym sezonie Ligi Mistrzów. Wystarczy przypomnieć, że w poprzedniej rundzie Bayern męczył się we Lwowie z Szachtarem (0:0), by w rewanżu rozbić ukraiński zespół 7:0. Ale od tego momentu trochę się jednak w Monachium zmieniło. Przede wszystkim atmosfera.
Rewanż jak finał
Plaga kontuzji doprowadziła do odejścia Hansa-Wilhelma Müllera-Wohlfahrta. Doktora-celebryty, którego pacjentami byli m.in. najszybszy człowiek świata Usain Bolt i gwiazda narciarstwa alpejskiego Bode Miller.
„Nie wiem, dlaczego sztab medyczny uznano winnym porażki w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta