Wykorzystał bezpieczną kopertę do oszustwa
Zdarza się, że wpłata deklarowana przez klienta nie zgadza się z rzeczywistą. Ale różnica przekraczająca 2 mln dolarów? To było przestępstwo.
Paweł Cz. przez 16 lat prowadził w centrum Krakowa kantor wymiany walut. Na stałe współpracował z wieloma bankami. Miał w nich około 100 rachunków. Od 2011 r. w BZ WBK korzystał z tzw. wpłat zamkniętych. Polega to na tym, że klient wkłada gotówkę do specjalnych kopert, podając wartość wpłaty, i zostawia taki pakiet w banku bez przeliczania zawartości (bank robi to później).
– Paweł Cz. był stałym klientem i wykazywał się rzetelnością aż do czerwcowego dnia 2014 r. – mówi Bogusława Marcinkowska, rzecznik krakowskiej prokuratury.
Historia wydarzyła się w ubiegłym roku tuż przed Bożym Ciałem. Kilka dni wcześniej mężczyzna zasygnalizował, że 18 czerwca będzie chciał wypłacić 500 tys. euro. Tego samego dnia dokonał wpłaty zamkniętej. Pracownicy BZ WBK przekazał osiem pakietów przygotowanych zgodnie z wymaganiami. Miało w nich być łącznie 2,1 mln dolarów.
– Zadeklarowana przez Pawła Cz....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta