Ostra gra o pierwszą turę
W sztabie prezydenta rośnie nadzieja, że do reelekcji wystarczy jedna tura. W PiS słychać, że to niewykluczone.
Szef sztabu wyborczego prezydenta Robert Tyszkiewicz zaprezentował we wtorek nowe hasło, które będzie towarzyszyć kampanii Komorowskiego już do samego końca – „Rozstrzygnijmy wybory w pierwszej turze". Szefostwo PiS zareagowało nerwowo. Jarosław Kaczyński stwierdził, że hasłem tym powinna się zająć Państwowa Komisja Wyborcza. Uznał, że to może być sugestia pod adresem komisji wyborczych, by korygowały wyniki na rzecz prezydenta. Skąd ten nagły powrót wojny o pierwszą turę?
Bo Ogórek słabnie
Bronisław Komorowski startował do wyborów jako pewniak i początkowo sondaże dawały mu poparcie przekraczające 50 proc. w pierwszej turze. Jednak gdy na początku lutego efektowną konwencją swą kampanię rozpoczął kandydat PiS Andrzej Duda, szanse na zwycięstwo Komorowskiego w pierwszym głosowaniu zmalały. Do tego jeszcze pod koniec marca okazało...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta