Japonia obroni Amerykę
Tokio umacnia sojusz z Waszyngtonem w obawie przed agresywną polityką Pekinu.
Shinzo Abe nie zawiódł i występując po raz pierwszy jako premier Japonii przed obiema izbami Kongresu, powiedział wszystko, czego od niego oczekiwano. Mówił o nowej roli Japonii w sferze bezpieczeństwa zagrożonego w Azji polityką Pekinu. Nie zapomniał o gospodarce i przyznał, że japońska armia dokonała zbrodni w czasie wojny. Nie wspomniał jedynie o losach tysięcy kobiet zmuszanych wtedy przez Japończyków do prostytucji.
„Polityka zagraniczna Japonii doskonale pasuje do strategii Obamy budowy sieci agresywnych sojuszy w regionie" – pisał ukazujący się w Hongkongu „South China Morning Post". Pekin tym uważniej obserwuje rozwój relacji japońsko-amerykańskich, im bardziej rośnie napięcie w regionie wywołane polityką Chin dążących do ugruntowania swej pozycji mocarstwa regionalnego, bez którego udziału nic...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta