Potrzebny pakiet pediatryczny
Profilaktyka i stomatologia dziecięca jest w zapaści. Szpitale pediatryczne mają gigantyczne długi.
Dzieci powinny mieć odrębny od dorosłych system finansowania leczenia. Z takim apelem do ministra zdrowia zwrócił się Marek Michalak, rzecznik praw dziecka.
Wystąpienie do Bartosza Arłukowicza można odczytywać jako apel o ratowanie pediatrii, która na przestrzeni ostatnich lat znalazła się w finansowej zapaści. NFZ wycenia procedury pediatryczne poniżej opłacalności ich wykonywania, a na specjalizację z pediatrii wśród młodych lekarzy brakuje chętnych.
Dlatego rzecznik praw dziecka proponuje ministrowi, aby stworzył oddzielne rozporządzenie z wykazem szpitalnych świadczeń zdrowotnych dla dzieci. To oznacza, że dotychczasowe rozporządzenie w sprawie koszyka świadczeń gwarantowanych wyliczałoby już tylko procedury medyczne dla dorosłych, a równolegle funkcjonowałby rozporządzenie koszykowe dla dzieci. Za wszystkie usługi medyczne, zarówno dla dzieci, jak i osób powyżej 18. roku życia, płaciłby NFZ. Na leczenie szpitalne dzieci w 2014 roku NFZ wydał 940...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta