Uber zastąpi 200 tys. aut w stolicy
Jambu Palaniappan | Możemy stworzyć w Europie 50 tys. miejsc pracy – zapowiada regionalny szef Ubera.
Rz: Kolejne miasta zakazują wam działalności. Macie problemy we Francji, Belgii, Niemczech, Hiszpanii, Indiach, a nawet na rodzimym rynku, w USA. Dlaczego Uber budzi takie kontrowersje?
Jambu Palaniappan: Jesteśmy firmą technologiczną, która pracuje nad innowacyjnymi rozwiązaniami, nowatorskim podejściem do biznesu. Jeśli mówisz „Uber", myślisz o smartfonie. A jeszcze pięć czy dziesięć lat temu nie zdawaliśmy sobie sprawy, jak technologie mobilne zrewolucjonizują nasze otoczenie. Działamy dziś w świecie, w którym przepisy nie są przystosowane do tak szybko zmieniającego się otoczenia. Regulacje dotyczące sektora transportowego, z którymi się stykamy, często powstawały 10, 20, a czasami nawet 50 lat temu. Jako firma oferująca przełomowe innowacje musimy sobie z tym radzić. Na szczęście widzimy, że w ostatnim czasie regulatorzy i decydenci w wielu krajach zaczęli dostrzegać ten problem i współpracować z Uberem w zakresie zmian prawa.
Na razie się, że lawirujecie między przepisami.
Uber nie jest firmą, która szuka luk w prawie i stara się omijać jakiekolwiek przepisy. Prawda jest taka, że chcemy prowadzić działalność podlegającą uregulowaniu. Zależy nam na takim dostosowaniu istniejących przepisów, by uwzględniały nowe,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta