Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kłodzko dla zuchwałych

20 czerwca 2015 | Plus Minus | Wojciech Stanisławski
Na zachodniej rubieży kraju w maju 1946 roku nadal należało strzec niedawnych zdobyczy
źródło: PAP
Na zachodniej rubieży kraju w maju 1946 roku nadal należało strzec niedawnych zdobyczy
Wrocław podzielony jak Berlin? Dla entuzjastów „czeskiego Śląska” granica na Odrze była jedyną sprawiedliwą
źródło: Plus Minus
Wrocław podzielony jak Berlin? Dla entuzjastów „czeskiego Śląska” granica na Odrze była jedyną sprawiedliwą

Miesiąc po kapitulacji Niemiec na Polskę znów ruszyły obce czołgi. Tym razem było to wojsko czechosłowackie, które w lecie 1945 roku pod bokiem potężnej Armii Czerwonej postanowiło zająć zbrojnie kęs terytorium Rzeczypospolitej.

Gdyby 10 czerwca 1945 roku, miesiąc po przejściu Armii Czerwonej, ktoś z mieszkańców Kudowy albo Polanicy zachował był jeszcze aparat fotograficzny, być może doczekalibyśmy się kadru ikonicznego jak ten z wyłamywanym 1 września szlabanem: bazaltowej kostki w Głuchołazach zrytej przez gąsienice czołgów, trzymającej się na jednym kołku blachy z orłem na stacji kolejowej Lewin Kłodzki, zdemolowanej nastawni torów. Tego dnia bowiem na ziemie Śląska Opolskiego, administrowane od kilku tygodni przez Warszawę, wkroczyły czechosłowackie czołgi i piechota, posuwając się na Kłodzko i Racibórz.

Z braku zdjęć kronikarzom pozostaje przywołanie kilku najbardziej malowniczych z perspektywy 70 lat epizodów: w Chałupkach grupa żołnierzy zdemolowała stację kolejową, rozbrajając przy okazji strażników i kolejarzy, zrywając flagi i szyldy, zatrzymując lokomotywy. W Zabełkowie polskim milicjantom pozrywano biało-czerwone opaski, pobito ich i wyrzucono z posterunku.

Batalionowi piechoty czechosłowackiej, wspieranemu przez dwa plutony zmotoryzowane, można było w ciągu następnych kilku dni przyglądać się z domów na przedmieściach Raciborza. Mapy upstrzone nikomu dotąd nieznanymi miejscowościami, często od kilku dopiero dni posiadającymi oficjalną polską nazwę – Owsiszcze, Łopacz, Roszków – studiowano uważnie na Kremlu i w sztabie XXII Korpusu Armii...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10171

Wydanie: 10171

Zamów abonament