Region da sobie radę
Wśród regionów poważnie dotkniętych skutkami suszy jest Lubelszczyzna.
Susza zaszkodziła szczególnie – i to we wszystkich gminach – ziemniakom, krzewom owocowym i roślinom strączkowym. Jej skutki dotknęły ponad 90 proc. tych upraw.
Łącznie według wstępnych szacunków z końca sierpnia 2015 r. straty wystąpiły w 32 tys. gospodarstw rolnych, na powierzchni ok. 264 tys. ha.
Część skutków braku deszczu będzie widoczna dopiero w przyszłym roku. Stanie się tak w produkcji mleka, bo hodowcom może brakować pożywienia dla bydła.
Szkody z pewnością nadszarpną potencjał rolnictwa Lubelszczyzny. Jest on jednak nadal duży, więc branża rolna – przy wsparciu producentów – powinna wyjść z tego kryzysu obronną ręką. —bd