Droga do zwrotu milionów otwarta
Nie było podstawy prawnej, żeby karać za instalowanie automatów do gier poza kasynami. Błąd popełniło państwo.
Na ten dzień z zapartym tchem czekała cała branża hazardowa. Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznał pierwsze skargi kasacyjne dotyczące kar za urządzanie gier na automatach poza kasynem. W czwartek szala zwycięstwa przechyliła się na rzecz ukaranych firm. To pierwszy krok do odzyskania przez nie miliardów złotych z budżetu.
Pośpiech to zły doradca
Wszystko przez błąd państwa. Uchwalona w pośpiechu w 2009 r. tzw. ustawa hazardowa dawała podstawę do karania tych, którzy oferowali grę na automatach poza kasynami. Ruszyły masowe kontrole, a na właścicieli tzw. jednorękich bandytów umieszczonych w sklepach, barach czy klubach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta