Śledztwo to nie teatr, a giełda to nie scena
Media huczą po wizycie agentów CBA u prezesa Giełdy Papierów Wartościowych Pawła Tamborskiego, ale drugi, także ważny wątek tej sprawy, to pytanie, jak to się stało, że wszyscy o tej prostej czynności śledczej wiedzą. Wygląda, jakby komuś chodziło o demonstrację.
Nie ma nic nadzwyczajnego w tym, że prokuratura prowadząca śledztwo domaga się, jak rozumiem na piśmie, od jakiejś osoby, choćby zajmowała eksponowane stanowisko, wydania związanych ze sprawą dowodów np. korespondencji, przesyłek lub nośników zawierających dane, jeżeli mają znaczenie dla śledztwa. Procedura karna to wyraźnie przewiduje....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta