Rozliczenia z brunatną przeszłością
Rozliczenia z brunatną przeszłością
Włodzimierz Borodziej
Pierwszy model rozliczeń z przeszłością stworzyli alianci zachodni, przede wszystkim Amerykanie. Podstawą było przekonanie, że Niemcy jako naród są, po pierwsze -- winni, po drugie -- zarażeni bakcylem faszyzmu, po trzecie -- reedukowalni. Pierwotnym symbolem tego modelu były obozy internowania, w których zamknięto od lata 1945 r. ok. ćwierć miliona podejrzanych, a od jesieni tego roku procesy norymberskie: 12 wyroków śmierci w procesie głównym, 24 wprocesach "branżowych", łącznie ponad 200 oskarżonych, sądzonych m. in. na gruncie nowatorskiego rozszerzenia prawa karnego o nie znany dotąd zarzut "zbrodni przeciw ludzkości".
Znaczenie tego aktu trudno przecenić zarówno dla rozwoju stosunków międzynarodowych, jak i w interesującym nas aspekcie denazyfikacji; Norymberga stała się symbolem i punktem odniesienia dla wszystkiego, co nastąpiło później. A to "wszystko" w wypadku Niemiec na tyle różniło się od modelu pierwotnego, że można mówić o zasadniczej sprzeczności. Kolejnym narzędziem reedukacji miała być bowiem zbiorowa, czy raczej
masowa denazyfikacja.
Jej przedmiotem było nie kilkuset podejrzanych jak w Norymberdze, lecz kilkadziesiąt milionów osób - dorosła populacja Niemiec. Ton nadawali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta